Kiedy korzystać z coachingu?
Dobry trener potrafi nawet z przeciętnego zawodnika zrobić dobrego gracza. Początkowo słabszy od innych tancerz, przeciętny piosenkarz albo muzyk, źle ubrana businesswoman, młody kucharz, właściciel kiepsko prosperującej restauracji może pod wypływem treningu stać się, jeśli nie super mistrzem, to sprawnym profesjonalistą.
Spis treści
Skuteczny trening
Przyglądając się sukcesom innych ludzi często dostrzegamy jedynie efekt końcowy, jednak jest on skutkiem wytężonej pracy w zaciszu sal treningowych, studia nagraniowego albo kuchni. Tam odbywa się właśnie coaching.
Zgodnie przyjmuje się, że popularność coachingu pojawiła się wraz z książką Timothy Gallwey`a The Inner Game [tłum. polskie Wewnętrzna gra]. Gallwey był przez lata trenerem tenisa. W czasie wieloletniej pracy z zawodnikami odkrył, że skuteczność i wyniki w grze zależą bardziej od tego co zawodnik myśli, niż od tego jak wytrenowaną ma rękę, mięśnie oraz jaką ma technikę uderzenia w piłkę. W latach 70. XX wieku to była szokująca teza. Sukcesy sportowe zależą przede wszystkim od tego, co zawodnik ma w głowie, a dopiero potem od tego co ma w rękach, czy nogach! Przykładem są tak zwani niepełnosprawni sportowcy. Już samo określenie jest żenująco niesprawiedliwe, gdyż ich pozorna niepełnosprawność przewyższa wielokrotnie pozorną sprawność ludzi spędzających życie na kanapie.
Od czasu książki Gallwey`a pojawiło się wiele dobrze udokumentowanych badań z użyciem nowoczesnej aparatury pomiarowej. Wpływ motywacji psychologicznej na osiągane rezultaty dotyczy nie tylko sportu, lecz całego naszego życia. Od sposobu myślenia o danej kwestii zależy nie tylko jakość i wielkość sukcesu, lecz przede wszystkim czy w ogóle zostanie odniesiony. Ludzkie działania i ich skutki to w dużej mierze wróżby samospełniające się. Proces myślenia, a następnie przygotowywania do działania, determinuje całość, warunkuje od początku do końca wszystkie etapy związane z podjętą aktywnością i w końcu z jej rezultatem. Dlatego bez przesady możemy powiedzieć, że świat jest taki jaki myślisz, że jest.
Algorytmy sukcesu lub porażki
Ze strumienia doświadczanej rzeczywistości wybieramy te fragmenty, które pasują do już ułożonych puzzli w naszej głowie, do gotowych wzorców neuronalnych. Jeśli np. przygotowujesz małe przyjęcie i od samego początku czujesz, że nie masz ochoty na spotkanie z osobą X lub Y lub wolałabyś, żeby party odbyło się na przykład dwa tygodnie później, ale przymusiły cię terminy etc. to już w czasie krzątania się w kuchni czujesz, że coś nie dzieje się po twojej myśli. Prosty w przygotowaniu sos się zważył, zapiekanka wyschła zamiast się dobrze upiec, pieczarki spalone, masa do tortu okazała się mdła, a buraczki zbyt blade. Nie fatum, lecz algorytm porażki, na którą wpłynął sposób myślenia i wynikające z niego odczucia rzutowały na sekwencję niepowodzeń w czasie przygotowania kolacji.
Kolejne odkrycia naukowe przyniosły mocne dowody na to, że człowieka tak naprawdę nie można zmotywować z zewnątrz, jedyna motywacja, która daje długotrwałe efekty i pozwala odnosić spodziewane rezultaty, to motywacja własna, wewnętrzna. Jeśli coś lubisz, idzie ci jak z płatka, jeśli masz wewnętrzne opory i nawet umiesz daną rzecz zrobić, w efekcie braku motywacji – sos się zważy, raport będzie zawierał błędy, podróż będzie obfitowała w niespodziewane przygody, a buty okażą się zbyt ciasne.
Kontrola nad życiem
Jeśli oddajesz kontrolę nad swoim życiem, wcześniej czy później, znajdzie się ktoś, kto ją przejmie, lecz nawet jeśli osobiście bardzo cię lubi i nawet dobrze cię zna i tak zrealizuje twoje potrzeby według własnego pomysłu. Dlatego nawet najlepszy, najbardziej sprawiedliwy polityk, dysponujący ogromną władzą, o krystalicznej etyce i świetnym przygotowaniu, w dobie prosperity, otoczony rzetelnymi doradcami – jest w stanie tylko część ludzkich pragnień zaspokoić. Zaproszenie do coachingu wynika z pozornie oczywistej tezy, że życie musimy przeżyć w oparciu o samodzielne decyzje. W zasadzie od pierwszego klapsa, dzięki któremu wzięliśmy pierwszy samodzielny haust powietrza, walczymy o życie. Profesjonalni coachowie mogą nam pomóc, aby ta walka przynosiła spodziewane efekty, była skuteczna, prostsza niż się obawialiśmy, a niekiedy również lekka, łatwa i przyjemna, między innymi dzięki korzystaniu z doświadczeń innych ludzi.
Czy potrzebujesz coachingu?
Jeden z współtwórców brytyjskiego coachingu prof. David Clutterbuck powiedział, będąc z wykładami w Polsce, że jeśli w swoim otoczeniu nie masz kogoś, kto w odpowiednim momencie zada ci pytania krytyczne, dotyczącego twojego życia osobistego albo kariery, to twoje życie lub kariera są bardzo zagrożone. Czym są pytania krytyczne? Są to pytania, dzięki którym twoje życie może odmienić się na lepsze, jeśli wyciągniesz wnioski. Lecz to nie wystarczy, potrzebujesz jeszcze te wnioski zastosować i to jak najszybciej, zanim entuzjazm wywietrzeje.
Nazywamy je pytaniami granicznymi, gdyż oznaczają dążenie do zmiany, do przekroczenia granicy pomiędzy starym modelem funkcjonowania, a nowym dającym lepsze możliwości, pomiędzy dawną frustracją, a nowym skuteczniejszym stylem działania, pomiędzy unikaniem i dążeniem, porażką i sukcesem.
Coachingowe podejście oparte jest na uniwersalnych pytaniach granicznych. Rzecz jasna może być ich nieskończona ilość, pytania graniczne są zazwyczaj dostosowane do indywidulanej sytuacji i konkretnego człowieka. Jednakże pięć z nich pełni rolę zawsze aktualną, pozwalają bowiem szybko odpowiedzieć na pytanie czy potrzebujesz coachingu?
- Czy to w co wierzysz i jak działasz jest dla ciebie użyteczne?
- Czy życie, jakie wiedziesz, które wynika z tego w co wierzysz, jest takie, jakie chcesz żeby było?
- Czy chcesz tego?
- Co chcesz w zamian?
- 5. Co jest dla ciebie użyteczne?